Do końca tygodnia 600 górników z należących do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kopalń Chwałowice i Bielszowice będzie przebadanych pod kątem wirusa SARS-CoV-2. Powodem jest rosnąca w ostatnim czasie liczba przypadków koronawirusa w obu zakładach. Łącznie choruje już ponad 100 osób.

W każdej z tych kopalń przebadana zostanie testowa grupa 300 osób, by sprawdzić, czy w obu zakładach nie ma nowych ognisk epidemii - mówi rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.

W środę wymazy do badań będą pobrane także od 300 górników z prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie w ostatnim czasie również rosła liczba zakażonych - do wtorku koronawirusa potwierdzono tam u 85 pracowników, z których 15 wyzdrowiało. W kwarantannie jest 109 osób.

W Polskiej Grupie Górniczej, do której należą kopalnie Chwałowice w Rybniku (część kopalni ROW) i Bielszowice w Rudzie Śląskiej (część kopalni Ruda) sytuacja epidemiczna była dotąd stabilna - wyzdrowiało 91,9 proc. zakażonych pracowników. W ostatnim czasie nastąpił jednak wzrost ilości nowych przypadków SARS-CoV-2 - w ciągu minionych niespełna dwóch tygodni przybyło ich w kopalniach PGG ponad sto.

Od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 2037 pracowników PGG, z których 1872 wyzdrowiało. Nadal choruje 165 górników, w tym 65 w rudzkiej kopalni Bielszowice i 43 w rybnickiej kopalni Chwałowice, gdzie zaplanowano badania przesiewowe. W kwarantannie jest obecnie 321 pracowników PGG, podczas gdy jeszcze kilka dni temu liczba osób objętych kwarantanną była poniżej 200.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW), gdzie przez kilka poprzednich dni nie notowano nowych zakażeń, we wtorek przybyło 8 przypadków SARS-CoV-2 - 5 w kopalni Borynia i 3 w kopalni Pniówek. Łącznie od początku epidemii zaraziło się 4009 pracowników JSW, z których 3747 (blisko 93,5 proc.) wyzdrowiało - we wtorek za zdrowych uznano 61 kolejnych osób. W kwarantannie jest 53 pracowników jastrzębskiej spółki.

Łącznie z koronawirusem nadal walczy 427 górników z JSW (262) i PGG (165), a także 70 pracowników prywatnej kopalni Silesia - z powodu dużej absencji pracowników zakład ten w tym tygodniu czasowo wstrzymał wydobycie węgla.

Ogółem od początku epidemii do wtorku koronawirusem zaraziło się 6636 pracowników trzech górniczych spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, z których 6209 wyzdrowiało (ponad 93,5 proc.). Dane te, oprócz JSW i PGG, obejmują także należącą do spółki Węglokoks Kraj kopalnię Bobrek, gdzie wyzdrowiało już wszystkich 590 zakażonych górników; nie obejmują natomiast prywatnej kopalni Silesia.

Według danych sanepidu w woj. śląskim - gdzie odnotowano najwięcej w kraju zakażeń - do poniedziałku koronawirusa wykryto u 14 tys. 418 osób, z których 373 zmarły. W regionie wyzdrowiało 11 tys. 616 osób, czyli ponad 80,5 proc. wszystkich zakażonych.