Tylko masowe testowanie uczniów na koronawirusa uchroni przed lawiną zakażeń i chaosem w szkołach. Takiego zdania są posłowie PSL-Kukiz15 Urszula Pasławska i Dariusz Klimczak. Swoje oświadczenie w tej sprawie skierowali do szefa MEN Dariusza Piontkowskiego.

"Tylko masowe testowanie uczniów na COVID 19 uchroni przed lawiną zakażeń i chaosem w szkołach" - napisali w oświadczeniu posłowie KP PSL-Kukiz15 Urszula Pasławska i Dariusz Klimczak i poinformowali, że wysłali je do ministra edukacji narodowej, licząc na szybką reakcję i podjęcie odpowiednich działań.

W dokumencie wskazano, że sytuacja epidemiczna w Polsce stała się poważna. "Epidemia koronawirusa w Polsce przyspiesza, a za 10 dni do szkół wraca ponad 4,6 miliona dzieci i młodzieży. Zdaniem epidemiologów efektem będzie błyskawiczny wzrost zakażeń, nawet do kilku tysięcy dziennie" - napisano w oświadczeniu.

"Ponowne zamykanie szkół nie jest jednak dobrym rozwiązaniem. Lepiej zapobiegać epidemii, eliminując potencjalne ogniska. W jaki sposób? Bardzo prosto: testując uczniów na COVID 19 i kierując zakażonych na leczenie lub kwarantannę" - podkreślają w oświadczeniu Pasławska i Klimczak.

Parlamentarzyści PSL zwracają uwagę, że, szczególnie w szkołach podstawowych trudno będzie utrzymać odpowiedni dystans pomiędzy uczniami i należy zrobić wszystko, aby uniknąć chaosu spowodowanego ewentualnym zamykaniem szkół.

"Liczymy, że minister (edukacji narodowej) Dariusz Piontkowski odpowie pozytywnie na nasze pismo i podejmie działania w celu przeprowadzenia profilaktycznych testów" - napisali.

Urszula Pasławska reprezentuje w Sejmie województwo warmińsko-mazurskie, a Dariusz Klimczak województwo łódzkie. Klimczak na początku sierpnia zakaził się koronawirusem.