Nie dzwońcie na numer alarmowy z powodu braku papieru toaletowego - zaapelowała do Amerykanów policja z Newport w stanie Oregon. Z uwagi na epidemię koronawirusa w wielu miejscach USA w sklepach brakuje podstawowych środków higienicznych.

"Ciężko nawet uwierzyć, że musimy o tym pisać. Nie dzwońcie na 911 tylko dlatego, że skończył wam się papier toaletowy. Przeżyjecie bez naszej pomocy" - napisano na facebookowym profilu policji w Newport.

Z obawy przed koronawirusem Amerykanie masowo robią zapasy. Półki w sklepach są przerzedzone, w niektórych miejscach kraju brakuje podstawowych artykułów higienicznych, w tym papieru toaletowego.

Ze wzrostu zapotrzebowania na ten produkt śmiał się nawet minister zdrowia USA Alex Azar. "Papier toaletowy nie jest skuteczną ochroną przed koronawirusem" - zapewniał na jednej z konferencji prasowych. 

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Koronawirus w Polsce: Dementujemy plotki