Władze stolicy Kanady ogłosiły stan wyjątkowy w związku z trwającymi w Ottawie od ponad tygodnia demonstracjami przeciwników obowiązku szczepień dla kierowców przekraczających granicę i restrykcji związanych z pandemią. Od końca stycznia konwój ciężarówek blokuje ruch w mieście.

Konwój ciężarówek pod nazwą "Freedom convoy", czyli "Konwój wolności" utworzyły osoby sprzeciwiające się koronawirusowym restrykcjom oraz obowiązkowi szczepień przeciw Covid-19 dla kierowców ciężarówek

Konwój przejechał przez różne regiony Kanady, aż pod koniec stycznia dotarł do jej stolicy i tam pozostał, blokując część miasta.

Policja w stolicy jest krytykowana za dopuszczenie do, jak to określił premier Ontario Doug Ford, "okupacji" miasta.

W niedzielę w Quebec City policja nakazała kierowcom ciężarówek opuszczenie śródmieścia. Zaś w Toronto policja w niedzielę, tak jak w sobotę, blokowała wjazd na śródmiejskie ulice.

Ottawa pozostaje okupowana. Jej burmistrz Jim Watson ogłosił w związku z tym stan wyjątkowy, uznając bieżącą sytuację za "najpoważniejszy kryzys, z jakim kiedykolwiek miasto miało do czynienia".

Wcześniej policja w Ottawie ogłosiła, że "każda osoba, która będzie próbowała przekazać w jakiejś formie wsparcie (np. benzynę) dla manifestujących, zostanie aresztowana".

Odnosi się to do opisywanego wielokrotnie przez media dostarczania kanistrów z paliwem dla parkujących na ulicach Ottawy ciężarówek.