Szwajcarzy w większości poparli w referendum ustawę z marca, która m.in. wprowadziła paszport covidowy, wymagany obecnie przy wstępie do restauracji i innych zamkniętych przestrzeni publicznych - wskazują oficjalne rezultaty, na które powołuje się agencja AP.

62,01 proc. głosujących w niedzielę wyraziło poparcie dla obowiązującej tzw. ustawy covidowej. Tylko dwa z 26 kantonów kraju, Schwyz i Appenzell Innerrhoden, zagłosowały przeciw.

W referendum głos oddało 65,7 proc. uprawnionych do tego obywateli.

Inicjatorami głosowania byli przeciwnicy rozwiązania wprowadzającego w Szwajcarii paszport covidowy, którzy pod petycją o przeprowadzenie referendum w sprawie zebrali 187 tys. podpisów - znacznie więcej niż wymagane 50 tys. Ich zdaniem wprowadzona ustawa dyskryminuje niezaszczepionych i wprowadza de facto obowiązek szczepień w kraju - poinformowała niemiecka stacja Deutsche Welle.

W Szwajcarii zaszczepiono dotąd ok. 68 proc. populacji - poinformowała agencja Reutera. Średnia dzienna liczba nowych zakażeń wzrosła ponad pięciokrotnie w porównaniu z połową października i wynosi obecnie ponad 5 tys. infekcji - podała agencja AP.

Tzw. paszporty covidowe zawierają informacje o odbyciu szczepienia, przebyciu choroby Covid-19 lub negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa.

W niedzielę w Szwajcarii głosowano również w sprawie podwyższenia płac i poprawy warunków pracy pielęgniarek oraz zmiany sposobu wyboru sędziów federalnych, którzy mieliby być wybierani przez parlament lub specjalną komisję ekspercką. 61 proc. głosujących poparło inicjatywę dotyczącą poprawy warunków pracy pielęgniarek, 68 proc. Szwajcarów odrzuciło natomiast próbę zmiany wyboru sędziów.