W ciągu ostatniej doby w Hiszpanii liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa wzrosła o 809. Od początku epidemii Covid-19 w Hiszpanii zmarły 11 744 osoby, a zakażonych zostało ponad 124 tysiące. To więcej niż we Włoszech uważanych do tej pory za europejskie epicentrum pandemii.

Na mocy wprowadzonych w Hiszpanii przepisów z domów mogą wychodzić jedynie osoby udające się do pracy, sklepu, apteki lub banku. Dozwolony jest też krótki spacer z psem. Rząd zobowiązał od poniedziałku do pozostania w domach również pracowników instytucji i firm, których działalność nie jest niezbędna dla funkcjonowania państwa. Przepis ten ma obowiązywać do 9 kwietnia.

Hiszpańskie siły zbrojne skierowały do zwalczania skutków epidemii ponad 8,2 tys. żołnierzy. Część z nich trafiła na granice, inni pracują przy dezynfekcji miejsc użyteczności publicznej, a także przy dystrybucji sprzętu ochronno-medycznego.

Część wojskowych pomaga w przyjmowaniu pacjentów na terenie szpitali polowych, działających głównie w aglomeracji Madrytu oraz w Katalonii, regionach najbardziej dotkniętych epidemią. Jeden z podziemnych parkingów w Barcelonie został przekształcony w gigantyczną kostnicę. Na pięciu tysiącach metrów kwadratowych znajdzie się miejsce dla około 1800 trumien.

 

Hiszpańska prasa ubolewa, że "wielcy NATO zignorowały prośbę o pomoc". Na apel odpowiedziały tylko Czechy, Łotwa i Turcja. Jak pisze "El Confidencial", z państw spoza Sojuszu odpowiedziała Japonia.

"Lista państw-przyjaciół skróciła się bardzo w czasie pandemii" - zauważyła gazeta przypominając, że Stany Zjednoczone utrzymują w Hiszpanii bazy wojskowe. "Cisza także ze strony Francji, Niemiec czy Kanady" - dodał "El Confidencial".

W piśmie do NATO Hiszpania wyszczególniła, jakich środków medyczno-ochronnych pilnie potrzebuje. Są to m.in. 1,5 mln maseczek chirurgicznych, 15 tys. kompletów odzieży ochronnej, 0,5 mln szybkich testów na obecność wirusa i 45 tys. respiratorów. Oprócz tego potrzebne są też termometry bezkontaktowe i aparaty do mechanicznego wspomagania wentylacji.

NATO przekazało tę listę pozostałym członkom Sojuszu, by każdy z nich powiadomił o możliwości udzielenia pomocy.