Ponad 540 tys. mieszkańców Irlandii zainstalowało we wtorek, w pierwszym dniu po uruchomieniu, aplikację Covid Tracker, która ma pomagać w identyfikowaniu kontaktów osób zakażonych koronawirusem.

To jeszcze jeden przykład solidarności i zbiorowego ducha, który charakteryzuje dotychczasową reakcję społeczeństwa irlandzkiego na Covid-19. Aplikacja jest ważnym narzędziem wspierającym nasze systemy śledzenia kontaktów. Im więcej osób pobierze i będzie korzystać z tej aplikacji, tym bardziej będzie ona efektywna. Jest ona dla nas kolejną szansą, aby odegrać swoją rolę w reakcji na Covid-19 -  stwierdziła p.o. naczelnego lekarza kraju Ronan Glynn.

Irlandzkie ministerstwo zdrowia ocenia, że aplikacja będzie dobrze spełniać swoją rolę, jeśli zainstaluje ją przynajmniej 60 proc. populacji.

Covid Tracker jak to działa?

Covid Tracker jest oparta na technologiach firm Google i Apple, podobnie jak np. aplikacja działająca w Niemczech. Smartfony osób, które przebywają przez przynajmniej 15 minut w odległości nie większej niż dwa metry od siebie, wymieniają się kodami. Jeśli u jednego z użytkowników test potwierdził obecność koronawirusa, zmienia on status w aplikacji przy pomocy specjalnego kodu wpisywanego na klawiaturze smartfonu.

Dane o kontaktach mają być wymazywane automatycznie po 14 dniach, czyli okresie inkubacji koronawirusa.

Jak podano, opracowanie aplikacji, która może działać na wszystkich telefonach z systemem operacyjnym Android 7 lub wyższym oraz na modelach iPhone 6 lub nowszych, kosztowało 850 tys. euro. Jej utrzymanie będzie wymagało 350-400 tys. euro rocznie.

W Irlandii dotychczas wykryto 25 531 zakażeń koronawirusem, z czego 1742 zakończyły się śmiercią.