Fryzjer na Sycylii, który strzygł nielegalnie klientów w obecnej fazie zakazu świadczenia takich usług, jest zakażony koronawirusem. Teraz wszyscy jego klienci, około 40 osób, trafili na kwarantannę.

Włoska agencja ADNKronos podała w sobotę, że fryzjer z miejscowości Campofranco koło miasta Caltanissetta chodził do domów klientów i tam nielegalnie strzygł oraz nakładał farbę w okresie przymusowego zamknięcia salonów z powodu pandemii.

To proceder, który trwa w czasie zamknięcia kraju w wielu włoskich miastach i miejscowościach.

W tych dniach okazało się, że fryzjer z Sycylii, który łamał rządowe rozporządzenie, jest zakażony koronawirusem, co potwierdził także burmistrz miejscowości Rosario Pitanza w mediach społecznościowych. Ogłosił, że wszystkim klientom chorego nakazano kwarantannę i poddanie się testom na obecność wirusa.

Wzywam moich współobywateli , by zachowali spokój i nie ulegali panice i by zawsze stosowali zalecone środki ostrożności - zaapelował burmistrz miasteczka, liczącego 3600 mieszkańców.