Pochodzący z Chin hakerzy wykradli służbom medycznym Hiszpanii informacje dot. opracowywanej przez ten kraj szczepionki na Covid-19 - doniósł madrycki dziennik "El Pais", powołując się na służby wywiadowcze.

Gazeta przypomniała czwartkową wypowiedź Paz Esteban, szefowej Krajowego Centrum ds. Wywiadowczych (CNI) w Madrycie, która potwierdziła, że w ostatnich miesiącach hakerzy przeprowadzili szereg ataków na komputery hiszpańskich jednostek badawczych pracujących nad szczepionką. Ta - według zapowiedzi rządu Pedra Sancheza - ma być gotowa do grudnia.

"Wiadomo, że za atakami na ośrodki w Hiszpanii stoją Chiny" - napisał “El Pais", zaznaczając, że w ostatnim czasie na świecie wzrosła również aktywność cyberprzestępców pochodzących z Rosji.

Hiszpańska gazeta twierdzi ponadto, że za cyberprzestępstwami stoją bezpośrednio władze państwowe lub ośrodki akademickie - rzadziej grupy przestępcze, próbujące następnie sprzedać wykradzione informacje.

Dziennik przypomniał, że uruchomione przez sąd w Spokane w USA śledztwo wykazało, że władze w Pekinie miały stać za włamaniami informatycznymi popełnianymi w ostatnich latach przez dwóch obywateli Chin przeciwko 11 państwom świata, w tym przeciwko Hiszpanii.

We wtorek madrycka telewizja "Telecinco" ujawniła z kolei raport hiszpańskiej policji krajowej, według którego w okresie epidemii nastąpiły trzy poważne ataki cyberprzestępców na infrastrukturę informatyczną hiszpańskiej służby zdrowia.

Raport dowodzi, że działania podjęte przez hakerów polegały m.in. na kierowaniu na adresy mailowe lekarzy i pielęgniarek e-maili, które w załączniku miały zawirusowany dokument. Po kilku dniach złośliwe oprogramowanie miało całkowicie zablokować działające w hiszpańskich szpitalach komputery.