Do Rzymu przybyło już wszystkich 133 kardynałów, którzy wezmą udział w konklawe. Jeszcze dziś zaprzysiężeni zostaną pracownicy Watykanu, którzy będą mieć dostęp do dostojników Kościoła w trakcie trwania wyborów. Ostatnie przygotowania do środowego wydarzenia obserwuje także specjalny wysłannik RMF FM Michał Krasoń.
Jak poinformowała Stolica Apostolska, w Rzymie jest już wszystkich 133 kardynałów, którzy będą uczestniczyć w rozpoczynającym się w środę konklawe. Na razie w Watykanie trwają tzw. kongregacje, czyli zebrania kardynalskie, które stanowią wstęp do głównego głosowania. W poniedziałkowej kongregacji uczestniczyło około 180 kardynałów, wśród nich 132 elektorów - ogłosił dziś dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni.
W trakcie spotkania wysłuchano 26 wystąpień, a wśród poruszanych tematów pojawiły się m.in. kwestie prawa kanonicznego, roli Państwa Watykańskiego, misji Kościoła czy działalności Caritas. Bruni wspomniał też, że wiele uwagi poświęcono temu, jaki powinien być nowy papież. Mówcy wskazywali, że powinien pełnić rolę duszpasterza bliskiego ludziom, który sprawdzi się w świecie ogarniętym przez kryzysy.
Media poinformowały, że kardynałom zabranym na kongregacjach przekazany zostanie list włoskiego proboszcza Paolo Continiego z Sardynii, który jako nieletni był ofiarą pedofilii w Kościele.
W liście udostępnionym dziennikarzom włoski ksiądz napisał: "Przez lata wielu w Kościele starało się zatuszować fakty, bronić pedofila, zarzucając mi to, że jestem nieuczciwy i jestem mitomanem". "Musiałem walczyć o sprawiedliwy proces, ale jeszcze dzisiaj muszę walczyć z oporem obrońców pedofila, których nie można usprawiedliwić. Mój zarzut nie jest przeciwko Kościołowi, ale w Kościele i dla Kościoła" - zaznaczył.
Proboszcz zaapelował do kardynałów, by Kościół nie zapomniał o ofiarach i nie akceptował półśrodków, tylko zdecydowanie walczył z pedofilią.
Gdy świat koncentruje się na oficjalnych wystąpieniach i komunikatach służby prasowej Watykanu, reporter RMF FM dociera za kulisy. Już dziś zaprzysiężeni zostali bowiem pracownicy, którzy będą mieć dostęp do kardynałów w czasie konklawe.
W Kaplicy Paulińskiej zebrano między innymi lekarzy, personel techniczny, kucharzy i przedstawicieli gwardii szwajcarskiej, którzy w obecności kardynała kamerlinga położyli rękę na ewangelii i ślubowali, że nie przekażą nikomu żadnej informacji związanej z konklawe, a także że nie będą używać żadnego urządzenia rejestrującego dźwięk w czasie trwania głosowania.
Złamanie przysięgi karane jest ekskomuniką, czyli najwyższą karą kościelną, oznaczającą wykluczenie z Kościoła.
O zaprzysiężeniu poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, podczas spotkania z dziennikarzami, podsumowującego popołudniową, 11. kongregację generalną - przedostatnią, przed rozpoczynającym się w środę konklawe. Jak podaje serwis Vatian News około 100 osób zostało zaprzysiężonych.
Podobną przysięgę składają sami kardynałowie w momencie rozpoczęcia konklawe. Jak zauważa jednak dziennikarz RMF FM Michał Krasoń, już dziś trudno uzyskać od dostojników jakąkolwiek konkretną wypowiedź. Kardynałowie szybko przemykają korytarzami, rzucając tylko w kierunku reporterów niezobowiązujące komunikaty. Muszę uciekać, przepraszam państwa - powiedział krótko kardynał Timothy Radcliffe z Anglii.
Dziś kardynałowie pierwszy raz od śmierci papieża zbierają się także pod wieczór. W tych obradach bierze udział około 180 purpuratów, także tych powyżej 80. roku życia.
Dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni poinformował, że rozlosowano już pokoje, w których nocować będą kardynałowie podczas konklawe.
Dostojnicy zatrzymają się w Domu Świętej Marty, czyli hotelu przeznaczonym na ten cel, a także w budynku nazywanym starym Domem Świętej Marty. Oba są połączone przejściem.
Powiększenie przestrzeni było konieczne ze względu na rekordową liczbę elektorów.


