Donald Tusk wycofuje się ze swojego stanowiska w sprawie ACTA. "To było nieprzemyślane, nie miałem racji" - powiedział szef rządu. Premier oświadczył, że zaproponował odrzucenie umowy w kształcie wynegocjowanym przez Komisję Europejską. Jak dodał, wysłał list w tej sprawie do pozostałych partii frakcji Europejskiej Partii Ludowej w europarlamencie.

Premier zmienił zdanie w sprawie kontrowersyjnej umowy o 180 stopni. Tusk przyznał, że stanowisko w sprawie ACTA, przygotowane przez polskich urzędników w ostatnich kilku miesiącach, było nieprzemyślane. Nie zdawaliśmy sobie sprawy jak głębokiej istoty, wręcz cywilizacyjnej, dotykamy, zajmując się sprawą opisaną w ACTA - powiedział po spotkaniu z europarlamentarzystami PO, z którymi rozmawiał o debacie nad tym porozumieniem odbywającej się w Parlamencie Europejskim.

Tusk zaznaczył, że "nikt nie lubi zmieniać zdania", ale - jak podkreślił - "grzechem jest trwać w błędzie", nie zmieniając zdania, wtedy, gdy są do tego oczywiste przesłanki. Jak dodał, nie ukrywał od wielu dni i może to potwierdzić: Nie miałem racji. Dodał, że ważne jest, aby po tym - gdy poznaje się nowe fakty - "móc sformułować mądrzejsze stanowisko".

Jak brzmi to "mądrzejsze stanowisko"? ACTA nie odpowiadają rzeczywistości XXI wieku - oświadczył szef rządu. Dochodzimy coraz bardziej do wniosku, że (...) chronienie praw własności, wywiedzionej - jeśli chodzi o metody - z doświadczeń XX-wiecznych, nie przystaje do rzeczywistości, w której internet stał się przestrzenią, jeśli nie dominującą, to współistotną tej przestrzeni realnej - wyjaśniał Tusk na konferencji prasowej.

Tusk zastrzegł jednak, że nie twierdzi, iż przeciwnicy ACTA mają rację w stu procentach. Przekonują mnie argumenty i moja lawinowo rosnąca wiedza; nie ukrywam, że przez tych ostatnich kilka tygodni sprawą ACTA zajmuję się od rana do wieczora - powiedział. Jak mówił, to, że jego stanowisko w sprawie ACTA ewoluuje, było widać od wielu dni.

Odrzucić ACTA

Premier powiedział, że zaproponował przywódcom partii należących do frakcji EPL w Parlamencie Europejskim odrzucenie ACTA. Wysłałem list do wszystkich przywódców partii, które współpracują z PO i PSL w ramach tzw. Europejskiej Partii Ludowej - to są wszyscy premierzy, pani kanclerz (Niemiec), prezydenci niektórych państw i szefostwo EPL - z propozycją odrzucenia ACTA w tym kształcie, jaki został wynegocjowany przez Komisję Europejską i pod którym także my złożyliśmy podpis i przeprowadzenie zdecydowanie głębszej debaty niż do tej pory, zanim podjęlibyśmy pozytywne decyzje o jakiś regulacjach - poinformował.

Podczas spotkania z europosłami Tuskowi towarzyszył minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

22 kraje unijne, w tym Polska, podpisały ACTA 26 stycznia w Tokio. W imieniu UE podpis pod umową złożył ambasador unijny w Tokio. O wstrzymaniu ratyfikacji ACTA zdecydowały rządy Polski, Czech i Łotwy; nie podpisały jej jeszcze Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. By umowa weszła w życie w Unii, musi zostać ratyfikowana przez PE oraz wszystkie kraje członkowskie. Dopiero wtedy ostateczną zgodę wydaje Rada UE (wstępną zgodę wydała jesienią ub.r.). 1 marca w PE ma się odbyć tzw. wysłuchanie dotyczące ACTA.

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to umowa między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Marokiem, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Dotyczy ochrony własności intelektualnej, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie ACTA może prowadzić do blokowania różnych treści i do cenzury w imię walki z piractwem.