Iran szykuje się do odpowiedzi na nocny uderzenie Izraela - wynika z informacji podanych przez agencję Reutera, która powołuje się na źródło w irańskich służbach bezpieczeństwa. "Odpowiedź na izraelski atak będzie surowa i zdecydowana" - podał Reuters.
Izraelski minister obrony Israela Kac ogłosił w piątek nad ranem, że Izrael rozpoczął "prewencyjny atak na Iran". Zarządził też alarm na terenie całego kraju i ostrzegł, że w najbliższym czasie oczekiwany jest odwet ze strony Iranu. Na terenie całego Izraela ogłoszono alarm. Obrona cywilna ostrzegła, że w ciągu najbliższych godzin należy się spodziewać "zmasowanego ataku ze wschodu".
Z kolei szef Sztabu Generalnego izraelskiej armii gen. Ejal Zamir ogłosił, że armia mobilizuje "dziesiątki tysięcy żołnierzy", a także wzmacnia swoją obecność na wszystkich granicach. Podkreślił także, że wojsko od dawna przygotowywało się do rozpoczętych w piątek nad ranem ataków na Iran.
Historia, zarówno ta odległa, jak i ta najnowsza, nauczyła nas, że nie możemy się chować, gdy ktoś chce nas zniszczyć, więc walczymy, by ocalić nasze istnienie. Wolność należy do tych, którzy są gotowi, by o nią walczyć - podkreślił szef Sztabu Generalnego.
Po ataku orędzie do izraelskiego narodu wygłosił premier Benjamin Netanjahu. Podkreślił w nim, że "Iran w ostatnich miesiącach rozpoczął prace nad wykorzystaniem wzbogaconego uranu do celów militarnych i ma wystarczającą ilość tego surowca, by zbudować dziewięć bomb atomowych".
Stanowi to zagrożenie dla istnienia państwa izraelskiego - zaznaczył Netanjahu.
Władze Iranu zapowiedziały już odwet. Rzecznik sił zbrojnych Rzecznik gen. Abolfazl Szekarczi przekazał, że Izrael przeprowadził ataki na Iran przy wsparciu USA. Zagroził, że Izrael i USA zapłacą za to "wysoką cenę".
O planowanej odpowiedzi na atak Izraela informowała także agencja Reutera, powołując się na źródła w irańskich służbach bezpieczeństwa. "Odpowiedź na izraelski atak będzie surowa i zdecydowana" - przekazał w piątek Reuters. Według informacji agencji, "szczegóły odwetu są omawiane na najwyższym szczeblu".