Wybuchł skandal wokół zdewastowania pomnika generała Charlesa de Gaulle’a w Calais we Francji. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. O wandalizm podejrzewani są uchodźcy i członkowie organizacji, które bronią ich praw.

Nieznani sprawcy nabazgrali czerwoną farbą na pomniku byłego prezydenta Charlesa de Gaulle’a i jego żony wielki niecenzuralny napis, który można przetłumaczyć jako "Pie... Francję".

Tuż przed tym aktem wandalizmu świadkowie widzieli koło pomnika grupy uchodźców oraz broniących ich praw anarchistów z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Belgii. Funkcjonariusze są pewni, że to właśnie wśród tych osób znajdowali się sprawcy, bo napis w języku francuskim zawierał rażący błąd ortograficzny.

(mn)