Obowiązkowy mechanizm rozdziału uchodźców powraca - ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Jest dokument z propozycją reformy systemu azylowego Unii Europejskiej. To wynik negocjacji państw członkowskich, które toczą się na grupach roboczych.

Obowiązkowy mechanizm rozdziału uchodźców powraca - ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Jest dokument z propozycją reformy systemu azylowego Unii Europejskiej. To wynik negocjacji państw członkowskich, które toczą się na grupach roboczych.
Zdj. ilustracyjne /AHMAD ABDO /PAP/EPA

Wydaje się, że to oznacza, że taki mechanizm zostanie wprowadzony na stałe, choć negocjacje trwają i ostateczne decyzje mają zapaść w czerwcu. 

Jak ustaliła nasza dziennikarka, większość krajów chce, by w jakiejś formie istniał obowiązkowy system relokacji. Element obowiązkowości rozdziału uchodźców będzie na pewno - mówi jeden z rozmówców RMF FM. W związku z tym negocjowane będą już tylko szczegóły. 

Wprawdzie w dalszym ciągu Grupa Wyszehradzka neguje obowiązkowy i automatyczny charakter tego mechanizmu, jednak poddawana jest coraz większej presji. W kuluarach mówi się, że po kwietniowych wyborach Węgry ustąpią, w zamian za zapewnienia o ochronie granic zewnętrznych i możliwości wpływania na wybór uchodźców.

(az)