Organizacja Human Rights Watch (HRW) ogłosiła w piątek, że chorwacka policja zmusza wielu migrantów, aby wracali do Serbii, czyniąc to niekiedy przemocą i konfiskując ich bagaże; uniemożliwia im przy tym złożenie wniosku o azyl. Zagrzeb odrzuca oskarżenia.

Organizacja Human Rights Watch (HRW) ogłosiła w piątek, że chorwacka policja zmusza wielu migrantów, aby wracali do Serbii, czyniąc to niekiedy przemocą i konfiskując ich bagaże; uniemożliwia im przy tym złożenie wniosku o azyl. Zagrzeb odrzuca oskarżenia.
Uchodźcy /Nicolas Armer /PAP/EPA

Świadectwa dotyczące skandalicznego traktowania przez Chorwację na swej granicy uchodźców ubiegających się o azyl mówią o postępowaniu niegodnym państwa należącego do Unii Europejskiej - oświadczyła Lydia Gall, przedstawicielka HRW ds. Bałkanów i Europy Wschodniej.

Władze w Zagrzebiu powinny zadbać, aby policja wykonywała swą pracę polegająca na ochronie osób występujących o azyl i nie zmuszała ich siłą do powrotu do Serbii - dodała.

Dziewięciu z dziesięciu uchodźców (w tym dwóch nieletnich), których sprawę badali obrońcy praw człowieka, zostało ciężko pobitych przez chorwackich policjantów. Ponadto stróże prawa zrabowali im pieniądze, telefony komórkowe i rzeczy osobiste.

HRW zwróciła się 20 grudnia do władz chorwackich o zbadanie tych incydentów, do których doszło w listopadzie 2016 roku, ale nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

Tego rodzaju przypadków było więcej. Hiszpańska agencja EFE opisuje m.in. sprawę 29 uchodźców, którzy dotarli do Chorwacji i zwrócili się o pomoc do miejscowej policji. Była wśród nich rodzina z trójką dzieci. Umundurowani policjanci wywieźli uchodźców kilkoma samochodami na granicę. Tam pobili mężczyzn pałkami policyjnymi i zmusili wszystkich do powrotu do Serbii - relacjonuje agencja.

Chorwacja i Serbia leżą na tak zwanym uchodźczym szlaku bałkańskim, zamkniętym oficjalnie w marcu 2016 roku po tym, jak przeszły tamtędy z Bliskiego Wschodu setki tysięcy uchodźców, którzy starali się dotrzeć do zachodniej Europy.

Mimo zamknięcia tej drogi nadal próbuje jej wielu uchodźców z Bliskiego Wschodu; w Serbii przebywa ich obecnie ponad 8 000.

HRW stoi na stanowisku, że chorwacka policja narusza unijne przepisy migracyjne i prawo do azylu. Nie powinna odsyłać uchodźców do Serbii, ponieważ nie jest ona traktowana według międzynarodowych kryteriów jako kraj bezpieczny.

HRW zwróciła się do Komisji Europejskiej, aby wystąpiła do Chorwacji w związku z naruszaniem przez nią prawa unijnego i zbadała opisane wyżej oraz inne przypadki naruszania prawa przez chorwacką policję.

Chorwackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odrzuciło w wydanym w piątek komunikacie skargi HRW jako bezpodstawne, zapewniając, że Chorwacja jest "humanitarnym i bezpiecznym krajem", a chorwaccy policjanci przechodzą odpowiednie przeszkolenie.

Na poparcie tego oświadczenia MSW podało, że spośród 2 234 uchodźców, którzy wystąpili do chorwackich władz o ochronę, 83 uzyskało azyl, a 16 otrzymało zasiłki.

(az)