Francuska policja zatrzymała 43 rosyjskich kibiców podejrzanych o udział w burdach w związku z sobotnim meczem piłkarskich mistrzostw Europy między Rosją a Anglią w Marsylii - poinformował prefekt departamentu Alpy Nadmorskie. Wszyscy zostaną przesłuchani w Marsylii.

Francuska policja zatrzymała 43 rosyjskich kibiców podejrzanych o udział w burdach w związku z sobotnim meczem piłkarskich mistrzostw Europy między Rosją a Anglią w Marsylii - poinformował prefekt departamentu Alpy Nadmorskie.
Wszyscy zostaną przesłuchani w Marsylii.
Sobotnie burdy w Marsylii /PAP/EPA/OLIVER WEIKEN /PAP/EPA

Uczestników zajść ustalono dzięki monitoringowi zainstalowanemu m.in. w Starym Porcie w Marsylii, gdzie doszło do kulminacji awantur.

Około 30 osób spośród zatrzymanych początkowo odmówiło poddania się kontroli i opuszczenia autobusu w Mandelieu-la-Napoule, półtorej godziny jazdy od Marsylii, ale w końcu zostali doprowadzeni do samochodów policyjnych. Rosjanie jechali do Lille na środowy mecz mistrzostw Europy ze Słowacją.

Mamy wystarczające poszlaki wskazujące na udział przynajmniej części z tych osób w zajściach w Marsylii - oświadczył prefekt Adolphe Colrat.

W trakcie zamieszek w Marsylii rannych zostało ponad 30 osób,  7 z nich wymagało hospitalizacji. Policja użyła gazów łzawiących i armatek wodnych.

We wtorek Komisja Dyscyplinarna Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) podjęła decyzję o dyskwalifikacji reprezentacji Rosji uczestniczącej w mistrzostwach Europy, zawieszając jednocześnie wykonanie kary do czasu ewentualnego powtórzenia się chuligańskich zajść na stadionie. Dodatkowo UEFA nałożyła na Piłkarską Federację Rosji grzywnę wynoszącą 150 tysięcy euro.

(mn)