Theresa May błagała szefa Komisji Europejskiej o pomoc ws. Brexitu? Biuro brytyjskiej premier na Downing Street nie zaprzecza tym doniesieniom. Podczas konferencji prasowej jej rzecznik nie chciał na ten temat rozmawiać. Zaznaczył, że nie będzie sprawy komentował.

Theresa May spotkała się z Jean-Claude’em Junckerem prywatnie podczas ostatniego szczytu w Brukseli. O szczegółach tego spotkania napisała niemiecka prasa. W artykule "Frankfurter Allgemeine Zeitung" brytyjska premier przedstawiona została w bardzo nieprzychylnym świetle. Jak napisano, wyglądała na załamaną i rozczarowaną, "miała podkrążone oczy jak ktoś, kto nie potrafi mrugać", a przede wszystkim: że błagała Junckera o pomoc.

To typowe plotki z Brukseli - usiłowała dementować te rewelacje sama Theresa May, podkreślając, że jej rozmówca również im zaprzecza. Istotnie, Jean-Claude Juncker zdementował doniesienia "FAZ". Komentatorzy podkreślają jednak, że prawdopodobnie zrobił to dlatego, że... był głównym podejrzanym o przekazanie tych informacji mediom. To z nim Theresa May zjadła obiad. To on słuchał tego, co miała do powiedzenia.

Brytyjskie media zaznaczają, że zazwyczaj biuro premiera na Downing Street kategorycznie zaprzecza takim informacjom. Tym razem wymijająco nie odpowiedziano na postawione podczas konferencji prasowej pytanie.

A nie chodzi tu o zachowanie pani premier czy jej wygląd, lecz o doniesienia, że po impasie w negocjacjach Londyn rozmawia z Brukselą na kolanach.


(e)