Przedświąteczny poczęstunek dla mieszkańców Krakowa. 10 tysięcy porcji smażonego karpia ufundował Bartłomiej Szczoczarz z Gospodarstwa Rybackiego Dolina Będkowska i wspólnie z Miastem Kraków częstuje przysmakami tysiące osób. Smażonego karpia, kapustę z grochem i pieczywo można odebrać za "dziękuje i świąteczne życzenia".

Do Krakowa karpie przyjadą już usmażone i gotowe do zjedzenia. Rybę będzie można zjeść na miejscu, albo wziąć do domu. Organizator prosi jednak o przyniesienie własnego pojemnika.

Należy pamiętać o przestrzeganiu obostrzeń w związku z koronawirusem. Chętni do skosztowania potraw muszą być w maseczce i zachować bezpieczny odstęp.

Poczęstunki odbędą się w różnych terminach i lokalizacjach Krakowa, od godz. 16:00 do 19:00.

Ryby podawane będą w półdzwonkach, usmażonych paluszkach. Na talerzu pojawi się też pieczywo oraz kapustą z grochem. 

Przyprawę do ryb dodajemy najcześciej przed smażeniem, potem obtaczamy w jajku, bułce tartej albo w mące - mówi Bartłomiej Szczoczarz z gospodarstwa rybnego w Dolinie Będkowskiej, które zajmie się przygotowaniem 10 tys. porcji karpia. 

Na każdy wyjazd do Krakowa będziemy u siebie przygotowywać około 1500 porcji. Z jednej ryby wychodzi około 7 dzwonków, czyli 14 porcji. Na akcję przygotowanych zostanie ponad tona karpi. Porcje będą rozdawane mieszkańcom zupełnie za darmo.

Szczoczarz ma jednak prośbę, aby w miarę możliwości, każdy kto przyjdzie - przyniósł skromne prezenty dla ubogich. Chodzi o długoterminowe dania, które potem będą rozdane potrzebującym poprzez Gminne Ośrodki pomocy Społecznej.

Tłumy pod Centrum Kongresowym

Jednym z miejsc, gdzie rozdawano świąteczne przysmaki było Centrum Kongresowe ICE Kraków. 


Zanim karp wyląduje na talerzu

Hodowla karpia to cykl trzyletni. W pierwszym roku to narybek, w drugim kroczek, a w trzecim... ryba handlowa. U nas karpie hodowane są w stawach o głębokości około 1,5 do 1,8m - mówi Bartłomiej Szczoczarz.

Dzięki temu słońce lepiej nagrzewa wodę, a karp rośnie szybciej. Najlepsze co robimy, to hodowla ryb i chcemy się tym podzielić - dodaje.