Przed walką z Kevinem McBridem Tomasz Adamek zapewnia, że jest w świetnej formie. Jestem dobrze przygotowany do tego pojedynku, trening w Poconos idzie znakomicie. Cały czas uczę się czegoś nowego od mojego trenera Rogera Bloodwortha i z każdym dniem staję się lepszym bokserem - mówi polski bokser. Walka odbędzie się 9 kwietnia w hali Prudential Center w Newark.

McBride to wysoki facet, jest bardzo silny, jednak moją przewagą jest szybkość. On pokonał Mike'a Tysona i pokazał się wtedy z dobrej strony. Mogę mu tego pogratulować, ale teraz zmierzy się ze mną. Ja jestem innym pięściarzem niż Tyson, jestem szybszy i trudniej mnie trafić - stwierdził pewny siebie Adamek. Moim marzeniem jest zdobycie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Jestem już bardzo blisko zrealizowania tego celu - dodał.

"Góral" zapewnia, że nie ma dla niego znaczenia, z którym z braćmi Kliczków będzie walczył we wrześniu. To wspaniali pięściarze, ponieważ są mistrzami świata. Nieważne, z którym z nich wyjdę do ringu. Ja chcę być mistrzem świata i mogę walczyć z każdym - przyznał Adamek.

www.boxingnews.pl