Aleś Bialacki, obrońca praw człowieka, szef monitorującej ich naruszenia organizacji Wiasna, został zatrzymany na Białorusi – poinformowali aktywiści tej organizacji.

Od rana krewni i współpracownicy informowali, że nie mają kontaktu z Bialackim. Podejrzewali, że mógł zostać zatrzymany.

Na Białorusi trwają w środę masowe rewizje w organizacjach praw człowieka, NGO, innych niezależnych od państwa strukturach.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Bialacki został zatrzymany w ramach sprawy karnej, którą prowadzi aparat centralny Komitetu Śledczego Białorusi.

Bialacki to białoruski działacz praw człowieka, były więzień polityczny. Prowadzona przez niego największa organizacja w tym sektorze - Wiasna - jest od blisko 20 lat uznawana przez państwo za nielegalną i nie posiada rejestracji.