Komisja Europejska ma nową propozycję rekompensat dla producentów żywności, którzy są na granicy bankructwa z powodu epidemii zakażeń bakteriami EHEC. Urzędnicy oferują już nie 150, ale 210 milionów euro.

Oznacza to że rolnicy będą mogli dostać rekompensaty sięgające połowy ceny wycofywanych z rynku warzyw.

Polski minister rolnictwa Marek Sawicki domagał się wczoraj 80 procent odszkodowań. Początkowo żądał nawet pełnych, sięgających stu procent rekompensat. Sawicki ocenił, że rolnicy z Polski ponieśli straty, już w pierwszym tygodniu paniki związanej z EHEC, w wysokości 22 mln zł.

Bruksela wyszła także na przeciw polskim żądaniom, by wypłaty mogły się odbywać za pośrednictwem agencji płatniczych a nie za pośrednictwem organizacji producenckich. Większość polskich producentów warzyw do nich nie należy.

Polski producent ogórków dostanie więc mniejsze odszkodowanie od producenta w Belgii, który należy do takiej organizacji. Rolnicy, którzy są zrzeszeni w organizacjach producenckich otrzymają większe odszkodowania (nawet do 70 proc ceny), bo będą mogli korzystać z dodatkowej unijnej pomocy.

Na propozycję Komisji Europejskiej muszą się jeszcze zgodzić państwa członkowskie. Jeżeli taka zgoda będzie, pierwsze wypłaty będą możliwe już w lipcu.