Ryszard C. był członkiem Platformy od kwietnia 2004 roku - potwierdziła szefowa częstochowskiej PO Halina Rozpondek. O tym, że zabójca Marka Rosiaka należał do tej partii, mówił podczas konferencji w Łodzi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie powiedział, skąd ma tę informację.

W styczniu 2006 roku Ryszard C. został wykreślony z listy członków partii z powodu braku jakiejkolwiek aktywności. Procedurę wykreślenia rozpoczęto w kwietniu 2005 roku - napisała w specjalnym oświadczeniu Rozpondek.

We wcześniejszych rozmowach przedstawiciele częstochowskiej PO zaprzeczali, by zabójca pracownika łódzkiego biura PiS był członkiem tego ugrupowania w Częstochowie. Ryszard C. mieszkał w tym mieście - wyprowadził się kilka miesięcy przez zabójstwem.

Do zabójstwa Rosiaka doszło 19 października. Ryszard C. zastrzelił Rosiaka, a później strzelił do 39-letniego Pawła Kowalskiego; gdy chybił, zaatakował go paralizatorem i ranił nożem. Świadkowie tragedii twierdzą, że krzyczał, iż chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i "powystrzelać PiS-owców".

Po zatrzymaniu Ryszard C. usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej. Zdaniem śledczych, motywem ataku była przynależność partyjna obu ofiar. Podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Przebywa w areszcie. Grozi mu dożywocie.