W nocy z wtorku na środę polskie siły powietrzne zostały postawione w stan najwyższej gotowości bojowej. Minister obrony narodowej poinformował, że samoloty myśliwskie użyły uzbrojenia przeciwko niezidentyfikowanym obiektom, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Trwają intensywne poszukiwania szczątków zestrzelonych dronów, w które zaangażowane są Wojska Obrony Terytorialnej. Polska pozostaje w stałym kontakcie z dowództwem NATO.

W godzinach porannych polskie systemy obrony powietrznej wykryły niezidentyfikowane obiekty, które przekroczyły granicę państwową. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, natychmiast podjęto działania mające na celu neutralizację zagrożenia. W operacji uczestniczą zarówno siły powietrzne, jak i jednostki naziemne. Samoloty bojowe zostały poderwane i użyły uzbrojenia przeciwko wrogim obiektom.

Nad Polską trwa operacja neutralizacji obiektów, które naruszyły granicę RP. Prezydent i Premier zostali powiadomieni. Wszystkie służby działają. Prosimy o stosowanie się do komunikatów Wojska Polskiego i Policji - poinformował w komunikacie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Minister obrony we wpisie na platformie X przekazał później, że "na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne a polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną". Wicepremier poinformował, że w przypadku obiektów mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny RSZ zdecydował o ich neutralizacji.

"Drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów" - podsumował Kosiniak-Kamysz.

Ministerstwo Obrony Narodowej apeluje do mieszkańców, aby w przypadku natrafienia na fragmenty obiektów nie zbliżali się do nich i nie podejmowali żadnych prób ich zabezpieczenia na własną rękę. Każde takie znalezisko należy niezwłocznie zgłosić na policję lub odpowiednim służbom.

Aktywacja Wojsk Obrony Terytorialnej

W związku z możliwością upadku fragmentów zestrzelonych obiektów na terytorium Polski, aktywowano Wojska Obrony Terytorialnej. Żołnierze WOT prowadzą naziemne poszukiwania szczątków dronów oraz innych elementów, które mogły spaść na tereny zamieszkane lub niezabudowane. 

Celem tych działań jest zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz zapobieżenie ewentualnym zagrożeniom dla ludności cywilnej.

Alert dla WOT

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że do poszukiwań zneutralizowanych maszyn zostali zaangażowani żołnierze WOT.

Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach: do sześciu godzin w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim, do 12 godzin w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim i małopolskim.

WOT apeluje, by w przypadku natrafienia na fragmenty obiektów nie podchodzić do nich i poinformować policję.

Opracowanie: