Renata Pałys - aktorka, podróżniczka i niezapomniana Helena Paździoch ze "Świata według Kiepskich" - w rozmowie z Kubą Śliwińskim opowiedziała o kulisach swojej kariery, rodzinnych korzeniach z Kresów, pasji do podróży oraz realiach pracy aktora w Polsce. Dowiedz się, dlaczego pozostała wierna Wrocławiowi, skąd wzięła się jej fascynacja snookerem i co sądzi o pomysłach reaktywacji "Świata według Kiepskich". Sprawdź najnowszy odcinek podcastu "Co u nich słychać?".

Rodzina ważniejsza od kariery

Jak przyznała Renata Pałys, rodzina jest dla niej ważniejsza od kariery. Gdy urodziła syna, w jej zawodowym życiorysie nastąpiła przerwa. Powrót wiązał się z trudnościami.

Nie chciałam syna oddawać ani do żłobka, ani do przedszkola. (...) Po tym, jak zdecydowałam się wrócić (do pracy aktorki - przyp. red.), okazało się, że to jest bardzo trudne, bo nikogo nie rozczula to, że ja jestem matką. Pytano tylko "co pani ostatnio grała?- mówiła aktorka.

Przez ponad 20 lat wcielała się w rolę Paździochowej. Co słychać u Renaty Pałys?Co u nich słychać?

Po powrocie do pracy Renata Pałys grała w produkcjach, które, jak wspominała, były obsadzane przez Wytwórnię Filmów Fabularnych aktorami z Warszawy.

Przekleństwem tej wytwórni było to, że jak przyjeżdżała ekipa z Warszawy, to przyjeżdżała z gotową obsadą, a my Wrocławianie graliśmy "ogony". (...) Tak jest do tej pory. Nic się nie zmieniło - zdradziła.

Babcia i ojciec Renaty Pałys, jak relacjonuje gość Radia RMF24, dawali jej swobodę w podejmowaniu życiowych decyzji i dużą niezależność.

Dla mojej mamy to był szok, kiedy powiedziałam, żeby mi tato kupił kolejkę elektryczną. Tato po prostu mi ją kupił i nigdy na nic nie naciskał, tylko żebym się dobrze uczyła - mówiła rozmówczyni Kuby Śliwińskiego.

Babcia była na tamte czasy, rocznik 1903, bardzo niezależną i nowoczesną kobietą, ale również bardzo tolerancyjną - wspominała aktorka.

Sportowa pasja Renaty Pałys

Jak zdradziła gościni podcastu "Co u nich słychać?", rzadko ogląda w telewizji cokolwiek poza... snookerem. Skąd wzięło się jej zamiłowanie do tego sportu, który jest rodzajem gry bilardowej? Okazuje się, że aktorka wyniosła je z domu.

Kanał sportowy zawsze leciał u mojej mamy. Kiedy byłam malutkim dzieckiem, mama była zapalonym kibicem żużla i wyścigów konnych - wspominała Renata Pałys.

Realia pracy aktora w Polsce

Zdaniem rozmówczyni Kuby Śliwińskiego w Polsce występuje problem z tantiemami.

Kiedy podpisujemy umowę z producentem, to tam jest zapis, że my wszystkie prawa do naszego wizerunku cedujemy na producenta. Jest to niezgodne z dyrektywą Unii Europejskiej i prawem obowiązującym we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Nie można zmuszać aktora do tego, żeby pozbył się swojego wizerunku. Więc za każdym razem ZASP, Związek Artystów Scen Polskich, który jest stowarzyszeniem, a nie związkiem zawodowym, pozywa stację telewizyjną, żeby walczyć o nasze tantiemy - tłumaczyła Renata Pałys.

Gościni Radia RMF24 zwróciła uwagę, że wbrew stereotypom o wysokich zarobkach aktorów, tylko niektórzy mogą liczyć na wysokie zarobki.

Obecnie aktorka otrzymuje wiele propozycji jednodniowych zleceń, jednak większość z nich odrzuca, ponieważ opiekuje się wnuczką. Jednym z ostatnich filmów, w których grała jest "Piernikowe serce".

Renata Pałys przyznała, że nie ma ochoty grać w reklamach, które jej zdaniem są na niskim poziomie.

Chyba jesteśmy jedynym krajem, który bazuje na niskich instynktach: żeby sąsiad miał gorzej, wyśmiać teściową. Większość reklam na świecie jednak bazuje na poczuciu humoru swojego narodu - tłumaczyła aktorka.

Świat Według Kiepskich kręcony dwa razy w roku

Kręcenie serialu "Świat Według Kiepskich" odbywało się dwa razy w roku w dwóch sesjach: zimowej i letniej, po ok. dwa tygodnie - tłumaczyła Renata Pałys.

Aktorzy pracowali w trybie "kręcenia obiektami". Czyli na przykład dzisiaj kręcimy wszystko to, co jest w kuchni z wszystkich dwunastu odcinków - wyjaśniła. Cała trudność polegała na tym, żeby za trzy dni pamiętać, w jakim było się nastroju, kiedy kręcimy, że wychodzimy z tej kuchni - mówi serialowa Helena Paździoch.

Aktorka odpowiedziała też na pytanie, czy może nastąpić reaktywacja "Kiepskich".

Uważam, że nie. Po prostu nie ma to sensu, również z szacunku dla naszych kolegów - powiedziała, odnosząc się do zmarłych aktorów z obsady serialu.

Pasja do podróży

Poza oglądaniem snookera, inną pasją Renaty Pałys jest podróżowanie. Zaszczepił je w niej tata, a w dorosłym życiu - kolega syna. W dzieciństwie aktorka dużo podróżowała właśnie z ojcem.

Tato był podróżnikiem, ale po Dolnym Śląsku. Wszędzie mnie zabierał ze sobą. Więc ja naprawdę Dolny Śląsk bardzo dobrze znam. Jeżeli chodzi o te obecnie znane budowle: Książ, Twierdza Kłodzka, Srebrna Góra, Lubiąż - myśmy tam wszędzie byli, kiedy to jeszcze były ruiny. Teraz to by ojcu mnie zabrali, bo żeśmy po katakumbach chodzili. Ja jeszcze do szkoły nie chodziłam, byłam małym dzieckiem - wspominała aktorka.

W dorosłym życiu zagranicznymi podróżami "zaraził" Renatę Pałys kolega jej syna, który zaproponował jej wyprawę do Laosu i Kambodży. Od tamtej pory aktorka była m.in. na Wyspach Wielkanocnych, a planuje podróż również na Fidżi, do Singapuru i do Nowej Zelandii.

Opracowanie: Karolina Galus

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.