Biały Dom coraz mocniej stara się zdobyć poparcie Europy dla akcji zbrojnej przeciwko Saddamowi Husajnowi. Prezydent USA po raz kolejny powtórzył, że Irak posiada broń masowej zagłady. Bagdad odrzuca oskarżenia. Wojna na słowa trwa...

On się nie rozbraja. Tak naprawdę przypomina to powtórkę ze złego filmu. Opóźnia, zwodzi, prosi o więcej czasu, gra w kotka i myszkę z inspektorami. Jedno jest pewne - nie rozbraja się - uważa prezydent George W. Bush.

Zastępca sekretarza stanu USA Richard Armitage nawołuje natomiast amerykańskich sojuszników, by poparły akcję przeciwko Irakowi. Według niego nie ma ani jednego sygnału, że Irak podporządkuje się żądaniom ONZ i się rozbroi: Jeśli inspektorzy nie będą mogli znaleźć tego, co wiemy, że Irak posiada, nie oznacza to, że tego tam nie ma. Chyba, że wierzycie, iż tysiące broni i materiałów w cudowny sposób zniknęło - mówi Armitage i dodaje, że czas ucieka, a amerykańska cierpliwość ma swoje granice.

Jesteśmy gotowi poprzeć akcję antyiracką, nawet wówczas, gdy zostanie podjęta bez zgody ONZ - to słowa ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza. Wypowiedział je podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Polska czeka wprawdzie na przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa rezolucji w sprawie ewentualnej interwencji zbrojnej, ale jeśli to nie nastąpi, jest gotowa poprzeć jednostronne, bez zgody ONZ, użycie siły przez USA. Byłoby to poparcie nie tylko polityczne, oczywiście w ramach naszych skromnych możliwości - zaznaczał Cimoszewicz.

Irak odrzuca wszelkie zarzuty, twierdząc, że Amerykanie dążą do wojny za wszelką cenę. Jesteśmy pewni, że użyją siły i mimo że zaakceptowaliśmy ONZ-wską rezolucję numer 1441, użyją siły. Do agresji może dojść w każdej sekundzie. Nie liczą się z inspektorami. Amerykańska administracja nie zwraca uwagi na swoich agentów w regionie, nic dla niej nie znaczą - twierdzi iracki wiceprezydent Taha Yassen Ramadan. Przypomnijmy: inspektorzy rozbrojeniowi ONZ do 27 stycznia mają przedstawić Radzie Bezpieczeństwa kluczowy raport na temat Iraku.

10:40