Jana Pawła II wspominają dziś wszyscy, ale szczególnie zapisał się on w pamięci osób, które miały zaszczyt go poznać. Wspomnieniami o papieżu-Polaku dzieli się z nami ogrodnik, dbający o wystrój jego apartamentu, a także szewc, który przez lata szył buty dla Jana Pawła II.

Henryk Grobelak, który dekorował kwiatami papieskie apartamenty, wspomina, że Jan Paweł II szczególnie lubił białe tulipany i białe róże. Jeszcze dziś do pokoju Jana Pawła II na Jasnej Górze trafi róża odmiany Grand Prix od papieskiego ogrodnika.

Dla papieża długo pracował też Stanisław Żmija, szewc. Pierwsze buty, jakie ofiarował Janowi Pawłowi II rzemieślnik ze Stanisława Dolnego koło Wadowic, były wykonane tradycyjnymi metodami wiśniowe kamaszki na wzór przedwojenny.

Buty przypadły papieżowi do gustu i przez kolejne lata otrzymywał on kolejne pary, wykonane właśnie w tym zakładzie, mimo że w Watykanie był papieski szewc. Gdy jednak Stanisław Żmija w 1982 wręczał Janowi Pawłowi II pierwszą parę butów, z wrażenia i przejęcia zapomniał o przygotowanym przez siebie prezencie.