„Pogodowa apokalipsa w Paryżu!”, „Istny potop!” - tak wiele nadsekwańskich mediów komentuje fale gwałtownych burz i ulew, które przeszły nad francuską stolicą. Wstrzymano na kilka godzin funkcjonowanie niektórych stacji metra.
Specjaliści podkreślają, że w ciągu zaledwie kilku godzin spadło w Paryżu tyle deszczu, ile zazwyczaj spada w lecie w tym mieście w ciągu dwóch miesięcy.
Zalane zostały niektóre ulice oraz kilka stacji metra. Sprawiło to, że przez pewien czas wstrzymano kursowanie metra na niektórych odcinkach.
Na szczęście hektolitry deszczowej wody w miarę szybko wsiąknęły w ziemie lub spłynęły do Sekwany. W kilku miejscach wiatr wiejący z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę połamał gałęzie drzew, uszkodzone też zostały dachy kilku kamienic.
Fala gwałtownych burz i ulew nękać ma dzisiaj głównie południe kraju, a ścisłej mówiąc okolice Montpellier, Dolinę Rodanu i Francuską Riwierę. W obawie przed powodziami ewakuowano tam już wczasowiczów z kilku kempingów, m.in. w Saint-Jean-du-Gard.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Wczoraj, 4 grudnia (21:09)Cztery kraje wycofują się z Eurowizji po decyzji ws. Izraela
-
Wczoraj, 4 grudnia (10:51)Archeologiczne skarby odkryte w domu polityka. Kolekcja trafiła do muzeum
-
Środa, 3 grudnia (12:01)Quentin Tarantino wskazał najlepszy film XXI wieku. "To arcydzieło"
-
Środa, 3 grudnia (21:33)Upadek polskiego giganta spożywczego. Rolnicy i Skarb Państwa liczą straty
-
Wczoraj, 4 grudnia (09:07)Wybuch telefonu w internacie na Podkarpaciu. Są ranni
-
Wczoraj, 4 grudnia (10:15)Zarzuty dla wiceministra finansów w rządzie Beaty Szydło


