„Pogodowa apokalipsa w Paryżu!”, „Istny potop!” - tak wiele nadsekwańskich mediów komentuje fale gwałtownych burz i ulew, które przeszły nad francuską stolicą. Wstrzymano na kilka godzin funkcjonowanie niektórych stacji metra.
Specjaliści podkreślają, że w ciągu zaledwie kilku godzin spadło w Paryżu tyle deszczu, ile zazwyczaj spada w lecie w tym mieście w ciągu dwóch miesięcy.
Zalane zostały niektóre ulice oraz kilka stacji metra. Sprawiło to, że przez pewien czas wstrzymano kursowanie metra na niektórych odcinkach.
Na szczęście hektolitry deszczowej wody w miarę szybko wsiąknęły w ziemie lub spłynęły do Sekwany. W kilku miejscach wiatr wiejący z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę połamał gałęzie drzew, uszkodzone też zostały dachy kilku kamienic.
Fala gwałtownych burz i ulew nękać ma dzisiaj głównie południe kraju, a ścisłej mówiąc okolice Montpellier, Dolinę Rodanu i Francuską Riwierę. W obawie przed powodziami ewakuowano tam już wczasowiczów z kilku kempingów, m.in. w Saint-Jean-du-Gard.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Wczoraj, 18 marca (15:19)W tych miastach Putin przegrał wybory
-
Niedziela, 17 marca (15:18)Kaczyński w Krakowie: Nocny stróż niedołęga zmienia się w nocnego rabusia
-
Wczoraj, 18 marca (12:23)Policjanci odnaleźli zagubioną w lesie 19-latkę
-
Wczoraj, 18 marca (22:06)Żołnierze USA w Mirosławcu stracili kontrolę nad dronem bojowym
-
Wczoraj, 18 marca (06:47)Zełenski: Szybka decyzja Kongresu USA ws. pomocy kluczowa [ZAPIS RELACJI]
-
Wczoraj, 18 marca (11:56)Wniosek ws. immunitetu Mariana Banasia zwrócony do prokuratury