Piłkarze FC Porto zapewnili sobie 25. tytuł mistrza Portugalii. Na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek mają 16 punktów przewagi nad Benfiką Lizbona.

Wczoraj wieczorem FC Porto wygrało na wyjeździe z Benfiką 2:1. Goście objęli prowadzenie po bramce Kolumbijczyka Freddy'ego Guarina w 9. minucie. Kolejne gole padły z rzutów karnych: w 17. minucie wyrównał Argentyńczyk Javier Saviola, a w 26. o zwycięstwie FC Porto przesądził Brazylijczyk Hulk.

Obydwa zespoły kończyły spotkanie w osłabieniu, po czerwonych kartkach dla Paragwajczyka Oscara Cardozo (Benfica) i Argentyńczyka Nicolasa Otamendiego (Porto). W zespole zwycięzców nawet na ławce rezerwowych zabrakło Pawła Kieszka. W obecnym sezonie występował w rozgrywkach pucharowych, w lidze nie zagrał.

W tabeli, po 25. kolejkach, podopieczni 33-letniego trenera Andre Villasa-Boasa mają na koncie 71 punktów.