Politycy Koalicji Obywatelskiej coraz poważniej rozważają scenariusz zmiany na stanowisku szefa sejmowego klubu. Od września ubiegłego roku tę funkcję pełni Cezary Tomczyk.

Posłowie w nieoficjalnych rozmowach przekonują, że ewentualne odwołanie ze stanowiska nie byłoby wyrazem braku zaufania wobec Tomczyka. Jego miejsce miałby zająć, także w ramach rekompensaty za utraconą władzę w partii, Borys Budka.

Były szef PO między listopadem 2019 roku a wrześniem 2020 pełnił już funkcję szefa klubu. Przez kilka miesięcy łączył ją nawet z kierowaniem całą partią. Niektórzy posłowie tego okresu nie wspominają najlepiej i dziś dają do zrozumienia, że sejmowy zespół lepiej funkcjonuje pod rządami Cezarego Tomczyka. Część daje nawet do zrozumienia, że bezwarunkowego poparcia dla wymiany szefa klubu nie będzie.

Scenariusz wymiany Tomczyka na Budkę może być jednym z tematów środowego spotkania Donalda Tuska z posłami i senatorami Koalicji Obywatelskiej. To, czy ostatecznie taka zmiana zostanie zaproponowana, zależy od ustaleń pomiędzy nowym a starym przewodniczącym PO, które zapadały za zamkniętymi drzwiami.

W środę do grona prezydium klubu dołączyć mają senatorowie. Na razie we władzach zespołu drugą izbę reprezentuje jedynie Marcin Bosacki, właśnie jako przewodniczący grupy senatorów.


Opracowanie: