Dwie osoby zginęły a jedna została ranna w pożarze, który wybuchł w środę w jednym z łódzkich wieżowców.

Do tragedii doszło późnym wieczorem w mieszkaniu na szóstym piętrze. Ponieważ strażacy nie byli w stanie wyważyć drzwi do lokalu, akcja była prowadzona z drabin na zewnątrz budynku. Jednocześnie ewakuowano lokatorów z sąsiednich mieszkań. Ratownikom udało się w końcu wejść do płonących pomieszczeń - znaleziono w nich mężczyznę i kobietę. Mimo natychmiast podjętej reanimacji oboje zmarli. Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.

00:45