Okupacje i głodówki - tak Nowy Rok przywitały protestujące pielęgniarki. Według danych Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, strajk trwa w 28 placówkach, okupacje w 35, a głodówki w 25 szpitalach.

Choć może się wydawać, że pielęgniarski protest dobiega końca - wszystko wskazuje na to, że siostry na czas Sylwestra i Nowego Roku tylko go złagodziły. Potwierdziła to w rozmowie z siecią RMF FM szefowa pielęgniarskiego związku, Bożena Banachowicz: „Zarząd krajowy na ostatnim swoim posiedzeniu 28 grudnia zapowiedział i uchwalił, że protesty i strajki będą kontynuowane i zaostrzane”. Banachowicz dodała, że 4 stycznia zbierze się zarząd Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, który zdecyduje o dalszych formach protestu. Posłuchaj wypowiedzi szefowej związku:

W ponad stu miejscach siostry odeszły w sobotę od łóżek pacjentów. Od kilkunastu dni trwa okupacja lubelskiej Kasy Chorych. W sobotę także siostry opuściły okupowaną od piątku siedzibę Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku. Negocjacje z pielęgniarkami domagającymi się wyższych zarobków odbędą się w przyszłą środę. Do tego czasu nie dojdzie do strajku generalnego, nadal jednak będą podtrzymane dotychczasowe formy protestu w 9 szpitalach województwa. Protest zawiesiły pielęgniarki szpitala matki i dziecka w Kaliszu. Stało się tak dzięki podpisaniu porozumienia z dyrekcją, przewidującego podwyżki po otrzymaniu pieniędzy z Wielkopolskiej Regionalnej Kasy Chorych. Siostry ze szpitali w Kępnie, Pleszewie, Ostrowie Wielkopolskim i Jarocinie odwołały lub zawiesiły strajki. Przypomnijmy: siostry domagają się podwyżki w wysokości 500 złotych. Sejm uchwalił ustawę zwiększającą płace pracowników służby zdrowia o ponad 200 złotych.

00:30