Szlak zniszczenia pozostawiają po sobie tornada, które przetaczają się przez środkowo-zachodnie stany USA. W Missouri, Kansas, Tennesee i Arkansas zginęło już co najmniej 38 osób, są dziesiątki rannych.

Pierce City w stanie Missouri zamieniło się w jedno wielkie rumowisko. Ucierpiał praktycznie każdy z półtora tysiąca domów. W Kansas City z hali głównego portu lotniczego ewakuowano setki podróżnych. Umieszczono ich w tunelach technicznych pod lotniskiem.

W okręgu Crawford wicher zepchnął z torów pociąg towarowy. Takich mrożących krew w żyłach opowieści jest więcej: Wygląda na to, że budynek poczty został rozerwany na pół, nie ma górnej kondygnacji urzędu miejskiego, większość sklepów wokół poczty i po drugiej stronie ulicy uległa zniszczeniu. W pierwszej chwili pomyślałem, że cały dom został zrównany z ziemią. Gdy podeszliśmy bliżej zauważyłem że nasz garaż został całkowicie zniszczony. Na szczęście wygląda na to, że ta część domu w której trzymałem swój komputer i resztę sprzętu ocalała. Dziękuje Bogu, że pozostało nam chociaż tyle.

W niektórych miejscach burzom i tornadom towarzyszyło gradobicie. Kule lodu osiągały wielkość piłek do golfa. Teraz wichury kierują się na wschód, w kierunku wybrzeża Atlantyku.

Foto Archiwum RMF

19:25