Włoska astronautka Samantha Cristoforetti, która kończy właśnie półroczny pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), uruchomiła w czasie weekendu pierwszy w przestrzeni kosmicznej… ekspres do kawy! Zachwycona zamieściła na Twitterze swoje zdjęcie z filiżanką espresso. Zobaczcie!

Filiżanka jest specjalna, przystosowana do panującego na ISS stanu nieważkości. Na inaugurację pracy ekspresu Włoszka nie omieszkała włożyć mundurowego stroju z serialu "Star Trek". Nie ujawniła, co prawda, jak smakowała kawa z pierwszego ekspresu na orbicie, ale - jak zauważa agencja Associated Press - napój na pewno był lepszy niż dostarczana astronautom przez NASA rozpuszczalna kawa w foliowych woreczkach, którą pije się przez rurkę.

Ekspres opracowała włoska firma Lavazza wspólnie z firmą inżynieryjną Argotec i włoską agencją kosmiczną. W nawiązaniu do inicjałów, którymi określa się stację orbitalną, urządzenie nazwano ISSpresso.

ISSpresso wykorzystuje kawę w kapsułkach. Statek towarowy SpaceX dostarczył go na stację z zapasem 15 kapsułek, a także pięciu kapsułek służących do przepłukiwania urządzenia. Kolejne kapsułki z kawą są gotowe do wysłania na orbitę - jeśli tylko zażyczy ich sobie załoga ISS.

(edbie)