Amerykańska agencja kosmiczna NASA ponownie opóźniła start robota "Opportunity" na Marsa. Czas, pozostały na wysłanie drugiego robota, zaczyna się dramatycznie kurczyć. Jeśli "Opportunity" nie wyruszy w Kosmos do połowy lipca, z uwagi na układ planet na następną okazję trzeba będzie czekać całe cztery lata.

"Opportunity", wraz z wystrzelonym 10 czerwca bliźniaczym robotem "Spirit", ma szukać na Marsie wody i śladów życia. Roboty te są najbardziej wyrafinowanymi aparatami, jakie przeznaczono dotąd do badań planetarnych. Zakłada się, że oba pojazdy będą funkcjonować na powierzchni Marsa przez 90 dni, aż ich baterie słoneczne ostatecznie utracą sprawność.

Pojazdy mają poddać analizie chemicznej próbki skał i osadów planety. W tym celu wyposażono je w urządzenie do zdrapywania powierzchni skał. Naukowcy liczą ponadto na uzyskanie zdjęć powierzchni Marsa, doskonalszych niż wszystkie dotychczasowe. Zakłada się, że każdej marsjańskiej doby - dłuższej od ziemskiej o niecałe 40 minut - pojazdy będą pokonywały dystans do 40 metrów.

05:30