Autobusy z zamontowanymi na dachu butlami z gazem testuje olsztyńskie MPK. W ten sposób miejski przewoźnik chce zaoszczędzić pieniądze po podwyżkach cen ropy.

Butle wykonane są z bardzo mocnych materiałów kompozytowych i nie ma możliwości, aby w przypadku bardzo silnego uderzenia doszło do wybuchu. Autobus jest także bardziej ekologiczny, wydziela spaliny w postaci wody i dwutlenku węgla. Ma jednak jedną wadę - tankowanie trwa dwie godziny. Nowym pojazdem olsztyńskiego MPK jechał reporter RMF Daniel Wołodźko: