W Renie co godzinę woda podnosi się o trzy centymetry. Trudna sytuacja panuje również na Mozeli w okolicach Trieru, w kilku miejscach rzeka wystąpiła tam z koryta.

Jeszcze kilka godzin temu wydawało się, że stan wód w najważniejszych rzekach przestanie się gwałtownie podnosić. Tymczasem w wielu regionach znowu zaczęło padać. Zaniepokojeni są zwłaszcza mieszkańcy Kolonii. Około południa woda w Renie powinna przekroczyć stan alarmowy. Zdaniem przedstawicieli komitetu przeciwpowodziowego przynajmniej na razie zalaniem nie jest zagrożone Stare Miasto w Kolonii. Trudno przewidzieć jednak jak długo. Również we wschodniej części kraju nadal przybierają główne rzeki. Tak jest z Soławą. W kilku miejscowościach m.in. w Jenie i Rudolfstadt ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Nieciekawie jest również w Brandenburgii, choć tam sytuację ratuje dobra pogoda.

rys. RMF

11:15