Gwiazdy też są na diecie, w kosmosie są ich miliardy, ale prawdziwych gigantów raczej niewiele. To dlatego, że z nieznanych powodów gwiazdy "dbają o linię" - ich masa nie przekracza 150 mas Słońca.

Astronomowie z NASA wycelowali kosmiczny teleskop Hubble w takie miejsce naszej Mlecznej Drogi, w którym jest największe zagęszczenie materii. Teoretycznie powinny być więc tam najlepsze warunki do powstawania wielkich gwiazd. Ale "grubasów" nie znaleziono.

Masywne gwiazdy są niezwykle ważne, bo w gwałtownym procesie przemiany materii produkują pierwiastki niezbędne do formowania planet - węgiel, tlen, sód. Płacą za to wysoką cenę, bo żyją znacznie krócej niż ich szczupłe siostry.