Co sprawia, że marsjańska sonda Opportunity jest ciągle czysta, podczas gdy Spirit pokrywa się coraz grubszą warstwą brudu? Prawdopodobnie w obu miejscach są różne warunki pogodowe; różna prędkość wiatru.

Jak powiedział korespondentowi RMF menadżer misji robotów z laboratorium w Passadenie, świadomie nie montowano żadnej aparatury czyszczącej baterie słoneczne robotów. Jedyne co nam przyszło do głowy, to coś na kształt wycieraczek samochodowych do ścierania tego pyłu. Zdecydowaliśmy jednak, że nie będziemy tego instalować, bo byłby to kolejny silnik, który musiałby działać. Poza tym taki układ byłby za duży - mówi Richard Cook.

Inżynierowie misji liczyli, że wiatr zrobi swoje. To, że w przypadku obu robotów sytuacja jest różna potwierdza sens wysłania ich w różne miejsca. Dzięki temu przynoszą odmienne informacje, które jak widać zmuszają nas do postawienia nowych pytań.