W Azji zmarło już ponad 30 osób. Tamtejsze przychodnie lekarskie pękają w szwach. Bardzo się boję. Idę do lekarza, jeśli tylko poczuję się choć troszkę gorzej - mówią mieszkańcy Tajlandii, gdzie dziś zmarło 9-letnie dziecko.

Eksperci mają już pewność, że wirus H5 N1, wywołujący ptasią grypę, może być przekazywany między ludźmi - w przypadku stałego i bliskiego kontaktu. Zarazić się nim mogą także domowe zwierzęta.