​Tom Cruise przyleciał właśnie do Bari na południu Włoch, to tam powstają sceny do ósmej części superprodukcji "Mission Impossible". Zatrzymał się w malowniczym mieście w Apulii i wszyscy chcą go zobaczyć.

Ósma część filmowego hitu to bezpośrednia kontynuacja "Mission: Impossible - Dead Reckoning". Będzie ostatnią odsłoną słynnej kinowej serii. Film reżyseruje Christopher McQuarrie, jest wspólnie z Tomem Cruise'm producentem MI8. Premiera odbędzie się w czerwcu 2024 roku.

We włoskim Bari powstanie kilka scen powietrznych. Zaplanowano m.in spektakularne lądowanie, prawdopodobnie na lotniskowcu. To ewolucje w stylu Ethana Hunta. Tom Cruise pojawił się m.in na lotnisku w Bari, wsiadł do jednego z trzech wojskowych śmigłowców, które biorą udział w filmie. Tom Cruise na czas trwania prac przy filmie zatrzymał się w jednym z nadmorskich hoteli. Jest tu wszystko, czego potrzeba wielkiej kinematografii - podkreślają władze Apulii, które udostępniły Amerykanom.

12 lipca 2023 do kin ma wejść siódma cześć "Mission: Impossible" zatytułowana "Dead Reckoning Part One". Tom Cruise jest znany z tego, że rzadko korzysta z pomocy kaskaderów. W czasie przygotowań do siódmej odsłony MI sieć obiegło zdjęcie, na którym widać, jak Tom Cruise wypada z kokpitu samolotu z II wojny światowej i wisi na jego skrzydle.

Opracowanie: