​Gitara Stinga została wylicytowana za 15 tysięcy złotych podczas VII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego w Toruniu. Dochód z imprezy trafi do 5 instytucji pomagającym ubogim i niepełnosprawnym. W poprzednich latach zebrano ponad 800 tysięcy złotych.

​Gitara Stinga została wylicytowana za 15 tysięcy złotych podczas VII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego w Toruniu. Dochód z imprezy trafi do 5 instytucji pomagającym ubogim i niepełnosprawnym. W poprzednich latach zebrano ponad 800 tysięcy złotych.
Przekazana przez Stinga gitara to model Fender Precision. /PAP/Tytus Żmijewski /PAP

Artysta podarował instrument na cel dobroczynny podczas wizyty w Toruniu na początku grudnia. Jest to model Fender Precision, najstarszy elektryczny typ gitary basowej. Na początku lat 50. XX wieku instrument opatentował Leo Fender. Sting grał na tym modelu od późnych lat 60. Później doczekał się własnej, limitowanej edycji instrumentu.

Jest karnawał, czyli świetny moment, żeby otwierać portfele. Spotkaliśmy się tu dzisiaj, żeby poprzez zabawę pomóc osobom naprawdę potrzebującym. Domy Pomocy Społecznej i pozostałe instytucje, które wspieramy środkami zebranymi na tym balu, pełnią na co dzień bardzo ważną funkcję społeczną. Mamy nadzieję, że uda się nam przynajmniej wyrównać wynik zbiórki z poprzedniego roku. Było to ponad 200 tysięcy złotych. Gdyby się to udało, to łączna suma wsparcia z balów organizowanych od 7 lat wyniosłaby już ponad milion - powiedział otwierając bal, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.

Całbecki zorganizował zabawę w Toruniu wraz z prezydentami Torunia i Grudziądza - Michałem Zaleskim i Robertem Malinowskim.

Ten bal jest wydarzeniem przede wszystkim dobroczynnym, które pokazuje, że powinniśmy się otwierać na sprawy i problemy. Pomagamy tym, którzy na co dzień bardzo ciężko pracują, żeby osobom potrzebującym, schorowanym, mającym w życiu ciężko, było chociaż odrobinę łatwiej - mówił prezydent Zaleski.

Pieniądze będą przekazane na cele dobroczynne

Pieniądze zebrane podczas VII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego trafią na konta Kuchni św. Alberta w Bydgoszczy, toruńskiej Fundacji Światło, Specjalnego Ośrodka Wychowawczego we Włocławku sióstr orionistek oraz domów pomocy społecznej w Chełmnie i Świeciu, prowadzonych przez siostry szarytki.

W czasie balu można było wylicytować także m.in. grafikę Zdzisława Beksińskiego, rysunki Zbigniewa Lengrena z "Profesorem Filutkiem", grafikę Jerzego Dudy-Gracza, ilustrację "Matka Boża Ostrobramska" autorstwa Krystyny Szalewskiej, bluzę Kamila Stocha, płytę winylową i płytę CD "57th & 9th" z dedykacją Stinga, piłkę do koszykówki z autografem Marcina Gortata, piłkę do siatkówki z podpisem Mariusza Wlazłego, czy też pióro od premier Beaty Szydło.

Po dodaniu tegorocznych wpływów suma przekazana na cele dobroczynne może przekroczyć milion złotych. Ostateczny wynik znany będzie w przyszłym tygodniu po zliczeniu dochodów z "cichych licytacji" i wpłat na konto.

(ag)