Jedna z najważniejszych relikwii chrześcijaństwa ocalona: strażacy walczący z pożarem paryskiej katedry Notre Dame zdołali uratować Koronę Cierniową Chrystusa. Ocalały również inne relikwie Męki Pańskiej: ogień nie dotarł bowiem do katedralnego skarbca, w którym relikwie te są przechowywane.

Poza wspomnianymi relikwiami z płomieni uratowano także tunikę św. Ludwika, króla Francji, i cenne kielichy mszalne. Ocalały również figury 12 apostołów i czterech ewangelistów, które zdjęto z dachu kilka dni temu - by przekazać je do oczyszczenia.

Niestety ogień naruszył słynne rozety i witraże. Nic nie zostało - jak relacjonują strażacy - z XIII-wiecznego dębowego obelkowania dachu świątyni, nazywanego "lasem Notre Dame", do którego budowy wykorzystanych zostało 1300 dębów.

Na ocenę strat jest jednak - jak podkreślają specjaliści - za wcześnie.

Bezcenne arcydzieło z polskimi śladami

Katedra Notre Dame to arcydzieło sztuki gotyckiej. Bezcenne arcydzieło. W roku 1991 wpisana została przez UNESCO na Listę światowego dziedzictwa ludzkości.

1 grudnia 2018 roku w katedrze powstała polska kaplica pod wezwaniem Najświętszej Matki Bożej Częstochowskiej i św. Germana. Znalazła się w niej kopia słynnego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry, są również relikwie św. Jana Pawła II.

Imię polskiego papieża nosi także - od 2006 roku - plac przed katedrą: chodzi o "Parvis Notre-Dame - place Jean-Paul II", czyli " Dziedziniec Notre Dame - Plac Jana Pawła II".

A w skarbcu katedry Notre Dame znajduje się relikwiarz drzewa Krzyża Świętego - to najstarsze polonicum w tym zabytkowym miejscu. Relikwiarz towarzyszył koronacji królów Polski od Władysława Jagiełły po Jana II Kazimierza. Ten ostatni po abdykacji nielegalnie wywiózł relikwiarz z Polski.


Opracowanie: