"Mężczyzna w niebieskim chaperonie" Jana van Eycka, "Pejzaż zimowy z łyżwiarzami i pułapka na ptaki" autorstwa Brueghela młodszego, "Portret mężczyzny czytającego książkę" Hansa Memlinga - to część z 36 obrazów, które będzie można podziwiać od 4 września w Muzeum Narodowym w Gdańsku.

Autor Dariusz Proniewicz

Obrazy, które będzie można oglądać na wystawie "Van Eyck-Memling-Brueghel. Arcydzieła malarstwa" są własnością Muzeum Narodowego w Sibiu w Rumunii. To jedno z najstarszych muzeów w Europie, posiadające pokaźną kolekcję malarstwa flamandzkiego, holenderskiego i włoskiego.

Te dzieła dopiero po raz drugi opuszczają muzeum. Po raz pierwszy były pokazane w Paryżu w zeszłym roku. Są to znakomite obiekty, nieczęsto pokazywane w Europie i na świecie. Ich wartość jest ogromna - mówi Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Transport obrazów do Gdańska był trudną logistyczne operacją. Dzieła trafiły do Gdańska w zeszłym tygodniu. Ich przewozowi towarzyszyło specjalne zabezpieczenie policyjne. Na wystawie będzie można podziwiać trzech tytułowych malarzy: Van Eycka, Meminga oraz Brueghela oraz dzieła późniejszych artystów - Denisa van Alsloota, Roelandta Savery, Fransa Snydersa, Davida Teniersa II, Jana Fyta, Fransa Ykensa.

Jedno z najznakomitszych dzieł, jakie będziemy można obejrzeć obejrzeć, to "Mężczyzna w niebieskim chaperonie" Jana van Eycka. To niewielkich rozmiarów (22.5 x 16.6 cm) malowidło stało się ikoną gdańskiej wystawy. Takie małe dzieło, a jednocześnie wielki mistrz, który w ogóle nie występuje na żadnych aukcjach, jego dzieła są w największych muzeach na Świecie, są niezwykle cenione - mówi Wojciech Bonisławski.

Ekspozycji będą towarzyszyły wykłady dotyczące twórców obrazów pokazywanych na wystawie. Imprezę o godzinie 19 zainauguruje wernisaż a cała ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających przez 4 miesiące.