W ten i następny weekend we wrocławskiej operze można obejrzeć dzieło rosyjskiego neoromantyka Aleksandra Borodina "Kniaź Igor". Weźmie w nim udział prawie 400 wykonawców.

Z racji z rozmachu i nieprzystosowania budynku Opery Wrocławskiej do przedsięwzięcia tak wielkich rozmiarów, spektakl pokazywany będzie w Hali Stulecia.

Na scenie wystąpi ponad 100-osobowy chór, orkiestra, soliści i... dwadzieścia koni. Przygotowana dekoracja ma 35 metrów szerokości i jest wysoka na 15 metrów.

Fantastyczne arie, piękne fragmenty oparte bardzo często na muzyce ludowej. Będą różnego typu ognie, całe zaćmienie słońca, pojawi się księżyc - tak do wybrania się na ten spektakl zachęca Ewa Michnik - dyrektor wrocławskiej opery i jednocześnie dyrygentka przedstawienia.