„Pękamy? Uginamy się?” – pytał Grzegorza Schetynę Konrad Piasecki. „Nigdy nie pękamy. Mówiliśmy tygodniami, że przyjęlibyśmy 2 tys. uchodźców, ale to było kilka miesięcy temu. Dziś Europa stanęła przed dużo większym problemem. Jesteśmy gotowi do rozmowy” – mówił w Kontrwywiadzie RMF FM szef MSZ. „Nie znamy na razie propozycji szefa Komisji Europejskiej. Jeśli dziś przewodniczący Juncker przedstawi propozycję, to będziemy się do niej odnosić” – dodaje. Zdaniem Schetyny Polska obok odpowiedzialności powinna także pamiętać o solidarności. „Chcemy pomóc krajom, które są sparaliżowane setkami tysięcy nielegalnych imigrantów” – mówi gość RMF FM. Szef MSZ zapowiada, że Polska nie będzie przyjmowała ekonomicznych imigrantów, tylko uchodźców wojennych czy politycznych. „Jeżeli chodzi o uchodźców politycznych, to są ludzie z Iraku, Syrii, Afganistanu. Imigranci ekonomiczni – z Albanii i Kosowa. Bardzo łatwo ich oddzielić i ocenić powody ich emigracji, jeżeli będą miejsca rejestracyjne” – mówi Grzegorz Schetyna. Pytany o premier, która zaprosiła liderów partii do rozmów o uchodźcach odpowiada: „Nie rozumiem tego, bo w każdym kraju europejskim, jeżeli premier zaprosiłby przedstawicieli opozycji do rozmów, to nie sądzę, żeby była odpowiedź taka, jak w Polsce, że odwracają się plecami” – komentuje szef MSZ. Rozmowy rząd-prezydent? „Nie miałem konsultacji z prezydentem ws. uchodźców” – odpowiada gość Kontrwywiadu.