Co najmniej osiem osób zginęło po osunięciu się ziemi na drodze w północnych Indiach. Kilkadziesiąt osób może być uwięzionych pod osuwiskiem - poinformowały tamtejsze władze.

Do zdarzenia doszło w stanie Himaćal Pradeś, w dystrykcie Kinnaur na północy kraju w pobliżu Tybetu - przekazała policja. Na miejscu pracuje ponad 100 ratowników. Do dyspozycji mają cztery koparki.

13 osób już udało się uratować z autobusu, ciężarówki i dwóch samochodów, na które osunęło się błoto i skały. Poszkodowani nie są poważnie ranni, niemniej zostali zabrani do szpitala - przekazał zastępca komisarza dystryktu Kinnaur Abid Hussain Sadiq. Ratownicy uważają, że pod osuwiskiem uwięzione jest wciąż 25-30 osób.

W sieci pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia. 

Ulewy w Indiach

Obfite deszcze w ostatnich kilku tygodniach spowodowały w tym oddalonym od stolicy Indii o 600 km regionie kilka osunięć ziemi. Agencja Associated Press przypomina, że powodzie i osunięcia ziemi są częstym zjawiskiem w tym kraju w sezonie monsunowym, czyli między czerwcem a wrześniem.

W sierpniu w stanie Maharasztra na północnym-zachodzie Indii z powodu monsunowych deszczy zginęło dotychczas około 150 osób.