W obawie przed zamachami francuskie władze zwiększyły środki bezpieczeństwa w rejonie wielkiego obozowiska uchodźców w Calais. Służby specjalne obawiają się, że islamscy terroryści mogą ukrywać się wśród koczujących tam imigrantów - dowiedział się korespondent RMF FM Marek Gładysz.

W obawie przed zamachami francuskie władze zwiększyły środki bezpieczeństwa w rejonie wielkiego obozowiska uchodźców w Calais. Służby specjalne obawiają się, że islamscy terroryści mogą ukrywać się wśród koczujących tam imigrantów - dowiedział się korespondent RMF FM Marek Gładysz.
Zdjęcie ilustracyjne /ETIENNE LAURENT /PAP/EPA

Zaostrzono m.in. ochronę wjazdu do tunelu pod Kanałem La Manche oraz portów w Calais i Dunkierce, z których kursują promy do Wielkiej Brytanii.

Francuskie służby obawiają się tam bowiem ataków islamskich ekstremistów, którzy - wraz z imigrantami usiłującymi przedostać się na Wyspy Brytyjskie - mogą przedrzeć się do tunelu lub próbować ukryć się w podążających do portów ciężarówkach.

Zaostrzono jednocześnie środki bezpieczeństwa wokół elektrowni atomowej w pobliskiej miejscowości Gravelines oraz wokół 17 okolicznych zakładów produkujących substancje chemiczne.

APA