Zamachowiec samobójca zabił trzech policjantów i ranił kolejnych sześciu na policyjnym posterunku w Dagestanie na należącym do Federacji Rosyjskiej Kaukazie Północnym. Informację podały rosyjskie media powołując się na miejscowe MSW.

Zamachowiec zdetonował ładunek wybuchowy znajdujący się w samochodzie, gdy został zatrzymany do policyjnej kontroli pod miastem Chasawjurt. Jedną osobę uważa się za zaginioną.

W wyniku wybuchu uszkodzony został posterunek. Jak donosi z Moskwy nasz korespondent Przemysław Marzec, na miejscu eksplozji powstał lej głębokości 1,5 metra i 4-metrowej średnicy.

Dagestan, zamieszkany przez 2,5 mln ludzi, jest jedną z najbiedniejszych, najbardziej zróżnicowanych etnicznie i niespokojnych republik Federacji Rosyjskiej. Akty przemocy są tam bardzo częste. Zazwyczaj ich ofiarami są policjanci i żołnierze. O ataki te zwykle obwinia się miejscowe gangi i islamskich rebeliantów.

(j.)