Najwięksi belgijscy specjaliści od eutanazji oskarżają François Hollande’a o skazywanie nieuleczalnie chorych pacjentów na niekończące się cierpienia! Zarzucają to prezydentowi Francji w specjalnym liście – utrzymanym w wyjątkowo ostrym tonie.

W piśmie wystosowanym do prezydenta Hollande’a belgijscy lekarze i uczeni, którzy doprowadzili do legalizacji eutanazji w ich kraju, zarzucają kłamstwa francuskiemu Komitetowi Etyki Medycznej. W niedawnym raporcie ten ostatni stwierdził, że po legalizacji eutanazji w Belgii doszło do wielu nadużyć i m.in. z tego powodu Francja nie powinna do tego doprowadzić.

Lekarze z Brukseli twierdzą, że w raporcie znalazły się nieprawdziwe informacje m.in. o tym, że w Belgii nieuleczalnie chorym osobom w podeszłym wieku odmawia się leczenia w szpitalach, kontrola eutanazji jest bardzo pobieżna, a ich liczba wzrasta w szybkim tempie.

Autorzy listu oburzają się, że tego typu kłamliwe informacje rozpowszechniane są przez francuskie elity, które "myślą, że wszystko o wszystkim wiedzą". Zdaniem specjalistów z Belgii, francuscy politycy blokują "niezbędną ewolucje" mentalności w sferze eutanazji.