Włoska agencja Ansa, mimo niedawnej interwencji ambasady RP, znów użyła sformułowania "polski obóz koncentracyjny" w odniesieniu do niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. W styczniu określenie "polski obóz" kilka razy pojawiło się we włoskich mediach.

Włoska agencja Ansa, mimo niedawnej interwencji ambasady RP, znów użyła sformułowania "polski obóz koncentracyjny" w odniesieniu do niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. W styczniu określenie "polski obóz" kilka razy pojawiło się we włoskich mediach.
Teren byłego obozu Auschwitz I /Andrzej Grygiel /PAP

"Polskim obozem koncentracyjnym" nazwano Auschwitz w depeszy z Bolonii na temat poniedziałkowej projekcji włoskiego filmu dokumentalnego o podróży młodzieży z okolic tego miasta w Emilii - Romanii do miejsca zagłady.

Poprzedni błąd znalazł się również w informacji Ansy z 16 stycznia o tym samym filmie. Była to wówczas zapowiedź projekcji we włoskiej Izbie Deputowanych w związku z Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Po interwencji PAP i ambasady RP "polski obóz zagłady" zamieniono wówczas na "nazistowski obóz zagłady".

Obecnie błąd ten powtórzono.

Ambasada RP w Rzymie kilka razy interweniowała w styczniu w redakcjach włoskich mediów w sprawie użycia przez nie sformułowania "polski obóz". Jeszcze przed Dniem Pamięci, podobnie jak w poprzednich latach, w związku z tym, że określenia te pojawiały się w relacjach, ambasada wystosowała obszerny apel do włoskich mediów z prośbą o to, aby używały właściwego określenia w odniesieniu do obozu Auschwitz.

27 stycznia słowa "polski obóz zagłady" znalazły się w materiale w dzienniku informacyjnym stacji komercyjnej Canale 5. Natychmiast interweniowała ambasada RP przypominając o poprawnym, zaaprobowanym przez UNESCO, sformułowaniu "niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady". Zwróciła się też o korektę tego sformułowania.

Po tej interwencji prowadząca program informacyjny Tg5 odczytała w studiu komunikat redakcji, w którym sprostowała ten błąd dodając, że określenie "polski obóz" także tylko w sensie geograficznego odniesienia jest uważane za "niedopuszczalne" przez władze w Warszawie. W dalszej części odczytanego komunikatu przypomniano, że w czasie II wojny światowej Polska znajdowała się pod okupacją Trzeciej Rzeszy i Związku Radzieckiego. Polska i jej obywatele byli zatem ofiarami nazizmu - dodano na zakończenie.

Nasza placówka dyplomatyczna interweniowała też w redakcji lokalnego rzymskiego dziennika w trzecim kanale telewizji RAI, gdzie również użyto sformułowania "polski obóz". Po tej interwencji nadano wywiad z ambasadorem Tomaszem Orłowskim w dzienniku TgRaiLazio. Dyplomata wyjaśnił, że nie istniały polskie obozy. Dodał, że dla Polaków uproszczenie, że skoro obóz był w Polsce, to znaczy jest polski, jest nie do przyjęcia.

Także w styczniu podobna skuteczna interwencja dyplomacji polskiej we Włoszech doprowadziła do skorygowania błędu w dzienniku "Corriere della Sera", gdzie "polskim obozem zagłady" nazwano Sobibór.

(mpw)